Droga mamo, pijmy wodę!

Jakie korzyści dla organizmu przynosi codzienne picie wody mineralnej?

Woda jest najbardziej naturalnym napojem dla wszystkich ludzi na całym świecie. Nie da się jej doskonale zastąpić w codziennej diecie. Jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania wszystkich komórek, stwarza środowisko dla zachodzących w organizmie reakcji biochemicznych, transportuje substancje odżywcze, hormony, enzymy, reguluje temperaturę ciała. Dzięki wodzie najlepiej gasimy pragnienie, nawadniamy organizm, oczyszczamy go, poprawiamy naszą wydolność intelektualną, poprawiamy metabolizm, wygląd skóry. Pijąc właśnie wodę chronimy nasze narządy wewnętrzne przed chorobami np. nerek, serca, mięśni, stawów. Picie wody jest najważniejszym, obok spożywania warzyw i owoców, czynnikiem zapobiegania zaparciom i chorobom przewodu pokarmowego, z nowotworami włącznie. Woda to życie.

Na czym polega przewaga picia czystej wody mineralnej nad piciem innych napoi?

Woda jest bezbarwna, nie ma zapachu, wyraźnego smaku i kalorii. Co za tym idzie:

– nie przyczynia się do próchnicy zębów, a nawet je chroni w przeciwieństwie do napoi i soków, bo obmywa jamę ustną po posiłkach,

– wspomaga odchudzanie, nawet 2 kg/rok można stracić zamieniając inne napoje na wodę (wg badań dr Jodi Stookey z Oakland Research Institute), to się może wydawać niewiele, ale biorąc pod uwagę długość życia człowieka, to może być te 20 kg, które nam przeszkadza 🙂

– nie powoduje zaburzenia odczuwania smaków w przeciwieństwie do napoi smakowych. Nawet tzw. napoje, soki bez cukru czy bez dodatku cukru w smaku są słodkie, a pite między posiłkami lub przed posiłkami powodują, że słabiej odczuwamy subtelny słodki smak naturalnych pokarmów. Dzieci pijące zbyt często napoje i soki nie chcą jeść w szczególności warzyw, ale też i owoców. Proponowanie dzieciom napoi prowadzi do wybiórczości żywieniowej, a w konsekwencji do wielu chorób, o których wspomniałam wyżej. Ogólnie u ludzi pijących napoje zamiast wody dochodzi do mylenia uczucia pragnienia z uczuciem głodu, no i jemy więcej…

Jaki wpływ ma picie wody na zdrowie i samopoczucie kobiety ciężarnej? Czy woda również wpływa na zdrowie dziecka?

Odpowiednia ilość wody w organizmie matki jest najważniejsza dla homeostazy dwóch organizmów i korzystnie wpływa na objętości płynu owodniowego. Wpływa na oczyszczanie ustroju płodu i matki ze szkodliwych produktów przemiany materii i zdrowie płodu. Ponadto zmniejsza dolegliwości związane z ciążą: poranne nudności i wymioty, zaparcia, suchość skóry. Za mało wody to zmniejszenie ilości wydalanego moczu i narażenie ciężarnej na infekcje dróg moczowych, a w dalszej kolejności nawet odmiedniczkowe zapalenie nerek, poród przedwczesny zagrażający, wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu, zapalenie błon płodowych, infekcja wewnątrzmaciczna płodu, niska masa urodzeniowa czy zakażenia połogowe. Tylko odpowiednia ilość płynu owodniowego pozwala rosnącemu dziecku wykonywać ruchy i ćwiczyć rozwijające się mięśnie, ograniczenie przestrzeni ruchowej prowadzi do deformacji twarzy i kończyn. Matka powinna pić wodę niskozmineralizowaną i niskosodową. W przypadku kobiet w ciąży spożycie wody powinno być o 300 ml większe, a matek karmiących nawet o 600-800 ml na dobę od przeciętnego dla danej osoby.

Picie wody jest ważne dla całej rodziny. Jak wprowadzić wodę do codziennego jadłospisu naszych bliskich? Jak przekonać dziecko do regularnego picia wody?

Wodę proponujemy już niemowlętom. W przypadku karmienia piersią wodę powinniśmy zacząć proponować w okresie rozszerzania diety, w przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym nawet wcześniej. Przepajanie niemowląt i małych dzieci wodą to pierwsza, najlepsza i najbardziej naturalna profilaktyka zaparć. Jeśli mamy starsze dziecko i jeszcze nie nauczyliśmy go pić wody, to najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, co najczęściej piję ja? Dzieci naśladują nas, dorosłych. Żeby być wiarygodnym wobec naszych potomków i dawać im poczucie bezpieczeństwa w postępowaniu, musimy zadbać o przykład z góry 🙂 Ważne więc, żeby rodzice pili tę wodę z przyjemnością i często. Rodzice piją wodę czasami i komentują, że piją ją, bo tak trzeba, a potem z uśmiechem wychylają szklankę czegoś słodkiego – tutaj przekaz dla mózgu dziecka jest oczywisty. Często też rodzice piją napoje kolorowe, napoje gazowane, energetyki itp., informując dziecko, że to nie dla niego. Coś, co można pić, gdy jest się dorosłym, powoduje, że młodzi ludzie w wieku 11-15 lat bardzo chętnie sięgają po to, by pokazać, że są wystarczająco dorośli. Ot, taka reklama robiona przez nieuwagę dorosłych, a skutki zdrowotne będą opłakane…

Niech więc woda w domu będzie dostępna czy to z dzbanka, czy z butelki – tak, by małe i starsze dziecko z łatwością mogło po nią sięgnąć. Nie trzymajmy na stole, blatach kuchennych czy w pokojach dzieci innych napoi niż woda. Bawiąc się, słuchając muzyki czy czytając, a nawet siedząc przed komputerem nie będzie opłacało się im iść do szafki czy sklepu po coś innego, jeśli na biurku czy stoliku będzie stała woda. Kupmy bidon i codziennie napełniajmy go wodą dziecku do szkoły. Miejmy w podróży w samochodzie wodę, róbmy postoje na parkingach leśnych, gdzie nie ma możliwości kupowania i pijmy wodę. Rozmawiajmy między sobą, my – dorośli o dobroczynnych skutkach picia wody, tak, aby dzieci nas słyszały, będą wiedziały, że to ważne.

Musimy sobie zdawać sprawę my – dorośli, że stanowczo i z przekonaniem postępując właściwie dajemy dziecku nie tylko dobroczynną wodę, ale i poczucie bezpieczeństwa. Nasza wiedza, nasze postępowanie, nasza pewność sprawi, że dziecko zaufa i zacznie pić to, co my.

Jakie napoje wybierać dla naszych dzieci? Na co zwrócić uwagę kupując napoje w sklepie?

Pijmy wodę. Jaką wodę wybrać do picia? Dla niemowląt do picia najlepsza jest woda źródlana lub naturalna woda mineralna niskozmineralizowana, niskosodowa, niskosiarczanowa. Na etykiecie podana jest informacja, w wodzie niskozmineralizowanej całkowite stężenie soli mineralnych jest mniejsze niż 500mg/l.

Po pierwszych urodzinach warto wprowadzić wodę średniozmineralizowaną. Natomiast dorosłym polecam wody średniozmineralizowane, a w czasie wysiłku czy też w upalne dni wodę wysokozmineralizowaną.

Jak odróżnić prawdziwą, czystą wodę od sztucznych smakowych wód?

Woda nie ma kalorii. Jeśli w składzie mamy kalorie, to znaczy, że nie jest to czysta woda. Denerwuje mnie, że można sprzedawać coś pod nazwą woda smakowa! To nie woda, to napój zawierający cukier! A producenci, z punku widzenia prawa, mają rację mówiąc: „Ale przecież my nie napisaliśmy, że to woda, tylko, że woda smakowa”. Należy to zmienić i wprowadzić zakaz. W każdym tygodniu spotykam rodziców podającym dzieciom nawet ok. litra takiego napoju i myślących, że to woda. Przeciętne zapotrzebowanie młodszego dziecka na energię jest tak małe, że każda szklanka takiego napoju, przy prawidłowych posiłkach, to zbędny, chorobotwórczy cukier. Nasze dzieci obeszłyby się bez tych “cudów”, byłyby zdrowsze, chętniej jadłyby zdrowe posiłki, byłyby szczuplejsze.