Home » Zdrowie intymne » Infekcje intymne – nasz częsty towarzysz wakacyjnych wyjazdów
Zdrowie intymne

Infekcje intymne – nasz częsty towarzysz wakacyjnych wyjazdów

infekcje intymne
infekcje intymne
Violetta Skrzypulec-Plinta

Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta

Katedra Zdrowia Kobiety, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Stany zapalne pochwy i sromu są najczystszym powodem zgłoszenia się kobiety po poradę u ginekologa. Co czwarta pacjentka zgłasza się do ginekologa z powodu objawów infekcji intymnej. Jednymi z najczęściej występujących objawów infekcji intymnych są: świąd, pieczenie, upławy. Zakażenie może się pojawiać i ustępować samoistnie, zarówno u kobiet aktywnych seksualnie, jak i tych, które nie podejmują współżycia. Infekcje intymne to stany zapalne narządów rodnych kobiety wywoływane głównie przez bakterie, grzyby i pierwotniaki.

Infekcje intymne mogą dotykać kobiet w każdym wieku, obserwuje się też predyspozycje do infekcji nawrotowych częściej u kobiet stosujących antybiotyki, leczonych immunosupresyjnie, cytostatykami, preferujących ryzykowne formy współżycia płciowego, przesadnie dbających o higienę̨ intymną ze skłonnością̨ do alergii, atopii, niedożywionych, z anemią oraz ciężarnych.

Należy pamiętać, że pochwa kobiety w naturalnych warunkach jest skolonizowana przez niezliczoną ilość mikroorganizmów stanowiących jej naturalną florę. Istotnym elementem flory fizjologicznej pochwy są pałeczki kwasu mlekowego nadające środowisku odczyn kwaśny uniemożliwiając kolonizację patogenami chorobotwórczymi. Zaburzenia flory fizjologicznej pochwy, głównie spadek ilości pałeczek kwasu mlekowego lub ich kompletny brak prowadzą do zachwiania równowagi między poszczególnymi rodzajami mikrobów a w konsekwencji do infekcji dróg rodnych – gwałtownego namnażania się bakterii i grzybów (szczególnie drożdżaków z rodzaju candida albicans). Wywołują one stan zapalny podrażniając śluzówkę pochwy i warg sromowych w konsekwencji stwarzając korzystne warunki dla infekcji.

Jak zadbać o zdrowie intymne latem, kiedy zaczynamy korzystać z basenów, otwartych zbiorników wodnych, wyjeżdżamy na wakacje?

Kobiety są bardziej narażone na infekcje intymne ze względu na specyficzną budowę anatomiczną i regularne zmiany hormonalne. Wystarczy więc lekkie obniżenie odporności, częstszy kontakt z bakteriami czy większa swoboda i aktywność seksualna w czasie wakacji. Okres letni to czas, kiedy szczególnie trudno o zachowanie higieny miejsc intymnych. Jednak nawet sumienne przestrzeganie zasad higieny nie gwarantuje kobiecie bezpieczeństwa. W upalne dni skóra reaguje na temperaturę, a syntetyczne kostiumy kąpielowe nie pomagają jej oddychać. Także nadmierna wilgotność i przegrzewanie okolic intymnych sprzyjają poważnym schorzeniom, z którymi kobiety trafiają do ginekologa po wymarzonym wypoczynku. Zdrowiu intymnemu szkodzi też ciepła woda w basenach, która doprowadza do zakwaszenia okolic intymnych. Zgubny zwyczaj używania wilgotnych ręczników i gąbek naraża nas na kontakt z groźnymi drożdżakami i bakteriami. Do tego dochodzi stres związany z wyjazdem i zmianą miejsca pobytu, który obniża odporność.

Strefą niebezpieczną są plaże, kąpieliska wodne, baseny, natryski, sauny i łaźnie. Infekcjom sprzyjają także korzystanie z publicznych toalet w klubie, pubie, restauracji czy dyskotece. Do mojego gabinetu po swoich wakacjach pacjentki zgłaszają się najczęściej z upławami, uporczywym świądem, pieczeniem w czasie oddawania moczu, z mocno zaczerwienionymi, obrzękniętymi i bolesnymi wargami sromowymi. Takie nieprzyjemne objawy wskazują zazwyczaj na bakteryjne zakażenie pochwy, drożdżycę lub infekcje pierwotniakowe. 

Kobiety u których często występują infekcje intymne, przed wyjazdem na wakacje powinny udać się do lekarza i pomyśleć o prewencji, ale również same mogą się przygotować do wakacji, myśląc o takich kwestiach jak dieta i higiena osobista. Zacznijmy od diety: można ograniczyć picie kawy, mleka, słodkich napojów, alkoholu, które są dobrą pożywką dla grzybów. Ponieważ każda infekcja intymna zmienia właściwe pH pochwy, warto stosować żele nawilżające. Zapewniają one odpowiednią wilgotność, łagodzą podrażnienia, chronią drogi moczowe przed bakteriami i grzybami. Zwykle w opakowaniu znajduje się też irygator, który ułatwia aplikację. Ryzyko wystąpienia infekcji moczowo-płciowych zmniejszają też probiotyki, czyli bakterie kwasu mlekowego. Gdy jest ich mało, organizm nie jest w stanie ograniczyć namnażania się patogenów. Można je stosować w preparatach doustnych lub w globulkach a nawet tamponach stosowanych podczas miesiączki.

Skuteczne leczenie polega między innymi na włączeniu preparatów uzupełniających mikroflorę bakteryjną pochwy. Preparaty dostępne są w postaci kapsułek, globulek, żeli. Warto zwrócić uwagę na to, by wybierając tego rodzaju terapię wspomagającą, by preparat miał status leku.

Jaka jest rola leczenia partnera, kiedy my same cierpimy już z powodu infekcji intymnej?

Przede wszystkim pacjentka powinna porozmawiać o swoim problemie z partnerem. Również on powinien wiedzieć, co się dzieje w życiu i zdrowiu jego partnerki.

Pacjentka zgłaszająca się do ginekologa z podejrzeniem infekcji intymnej powinna powiadomić lekarza czy objawy występują również u jej partnera. Należy pamiętać, że panowie na ogół sądzą, że nie muszą się leczyć, gdy ich partnerka ma infekcję intymną. Uwzględnienie leczenia partnera jest istotne: może mieć objawy i po prostu go potrzebować lub może być utajonym nosicielem i po wyleczeniu kobiety ponownie ją zarazić.

Next article